Jak dbacie o swój organizm?

Iwona: jestem zwolenniczką powiedzenia sport to zdrowie. Dlatego uprawianie sportu i odpowiednia dieta to moje główne sposoby dbania o organizm. Staram się regularnie biegać – latem na deptaku nieopodal mojego domu, a zimą raczej na bieżni. Dbam też o to, aby moje posiłki były zbilansowane i pełne witamin oraz substancji odżywczych potrzebnych do tego, aby być zdrowym. Według mnie te proste rzeczy, jeśli się o nie odpowiednio dba dają wspaniałe efekty.

Marek: w moim przypadku uprawianie sportu i odpowiednia dieta to raczej trudne rzeczy do wykonania. Pracuję fizycznie i kiedy wracam do domu, to nie mam ochoty na uprawianie sportu. Z tą dietą to też średnio, bo pracuję w terenie i czasem np. nie ma szans na ciepły posiłek w ciągu dnia. Dlatego najczęściej u mnie głównym posiłkiem jest kolacja po powrocie do domu, choć powinienem chyba powiedzieć, że obiadokolacja. Wiem, że nie dbam o moje ciało tak jak trzeba, dlatego zażywam suplementy na wzmocnienie organizmu. Dzięki nim przynajmniej w ten sposób daje organizmowi, to czego potrzebuje.

Wioletta: ja od pewnego czasu jem sobie Flavon – to taki naturalny specyfik na podnoszenie odporności. Przy okazji, dzięki niemu moje włosy i paznokcie stały się mocniejsze, a skóra jest w dużo lepszej kondycji. Wydaje mi się, że choć starałam się zdrowo jeść, to wcześniej nie dawałam mojemu ciału wystarczającej ilości składników odżywczych i dlatego miałam szarą skórę i łamliwe włosy i paznokcie – teraz to się jednak zmieniło.

Jerzy: dla mnie najważniejszy jest sport w dbaniu o siebie. Uprawiam regularnie ćwiczenia fizyczne. Dzięki temu moje ciało właściwie się nie starzeje. Mam już trochę lat na karku (jestem po pięćdziesiątce) a nadal sto pompek robię bez większego wysiłku. Ludzie, którzy dopiero mnie poznają są zaskoczeni moim wiekiem, bo podobno wyglądam o wiele młodziej. Dzięki temu, że dużo ćwiczę, bardzo rzadko choruje, dlatego moim zdaniem jest tylko jedna odpowiedź na pytanie: jak dbać o siebie? Uprawiać sport. I wcale nie trzeba tego robić od urodzenia. Ja zacząłem po trzydziestce jak zauważyłem, że mam coraz mniej wydolny organizm po tym jak złapałem zadyszkę biegnąc na autobus. Od tego czasu ćwiczę regularnie i efekty jak widać są.