Jak słusznie zauważył Kpt. Nemo nasz klub ostatnio stał się bardziej klubem wycieczkowym, niż modelarskim ale z drugiej strony trudno się dziwić. Piękna aura i tęsknota za szlakiem powoduje, że lepiej powłóczyć się po torach niż tracić wzrok przy dłubaninie. Część z nas wzięła udział w imprezie bieszczadzkiej w ubiegły weekend, (relacja wkrótce), a nadchodzący tydzień to kolejne dwa wyjazdy. Najpierw w niewielkim zestawie śmigamy w okolice Węglińca, a we wtorek kolejna grupa bierze udział w tragach Balt Military Expo w Gdańsku. Pokażemy fragment szlaku z eszelonem Piotrka oraz kilka nowych modeli z naszych kolekcji. Przy okazji oczywiście zwiedzanie okolicznych dworców i stacyjek, być może polowanie na Costerinę. Na początku lipca zaś, bierzemy udział w Warsztatach Modelarskich organizowanych przez ks. Grygiera w Mostówce. Do zobaczenia więc po powrocie.
Pisze tu bo na forum nie każdy może wejść, w poniedziałek o 14-tej przestawiamy z Piotrkiem makietę aby sprawdzić poprawność mocowania, pomoc mile widziana.
dokładnie o tym samym pomyślałem, o malowaniu. Schemat i barwy będą ładnie wyglądały na tej lokomotywie Uradowała mnie informacja, że jest szansa na ich powrót
Kupił je Boguś Plata ale czy przywróci do życia i ile to nie wiadomo. Podobnie zresztą jak z SU45. 5 maszyn poszło i podobno minimum 2 mają być ożywione. Czas pokaże.